Właściciele lokali często decydują się na wynajem swojej nieruchomości na doby. Często przekazują też zarządzanie lokalem firmie, która skupia i organizuje najem na doby większej liczby lokali. WSA w Warszawie wskazał, że najem „na doby” nie oznacza prowadzenia działalności gospodarczej. W efekcie przychód z tej działalności może być m.in. opodatkowany ryczałtem 8,5%.
WSA w wyroku z 24.10.2017 r. wskazał, że nie ma potrzeby, by zakładać działalność gospodarczą w przypadku najmu jednego mieszkania na doby, organizowanego poprzez podmiot zajmujący się tego rodzaju organizowaniem i zarządzeniem najmem mieszkań. Zgodnie z zawartą umową, wynajmujący upoważnia Spółkę do pobierania opłaty z tytułu udostępniania Lokalu w celu krótkotrwałego zakwaterowania klientów. Wykonywanie przez Spółkę powyższych praw polegać będzie na odpłatnym udostępnianiu Lokalu pozyskanym przez Spółkę gościom na podstawie zawieranych we własnym imieniu umów najmu tego Lokalu.
Zdaniem sądu w tak skonstruowanej umowie najmu nie ma podstaw do uznania, by prowadzona była działalność gospodarcza – brak jest bowiem zorganizowania tak prowadzonej działalności zarobkowej. Wynajem lokalu nie ma charakteru zorganizowanego o czym świadczy chociażby skala wynajmu – jeden lokal o powierzchni 26 m2. Zgodnie z tezami przedstawionymi przez wynajmującą, podpisanie umowy w zakresie podnajmu nie świadczy o zorganizowanym charakterze działań – jest to spowodowane odległością pomiędzy Lokalem a obecnym miejscem zamieszkania, która to odległość uniemożliwia wynajmowane go samodzielnie. Poza zawarciem umowy podatniczka nie prowadzi innych działań związanych z wynajmem, więc taki charakter działalności zarobkowej nie czyni jej od razu działalnością gospodarczą.
WSA podkreśla po raz kolejny: ciężko dopatrzeć się zorganizowanej formy działania
Podobne stanowisko wyraził już wcześniej WSA w Gdańsku, który w wyroku z 16 września 2014 r. (sygn. akt I SA/Gd 688/14) wskazał, że „brak jest podstaw do uznania, że zakup jednego lokalu mieszkalnego w apartamentowcu położonym w M. w paśmie nadmorskim oraz zawarcie umowy współpracy z firmą zajmująca się wynajmem apartamentów spełnia wszystkie przesłanki uznania za usługową działalność gospodarczą w rozumieniu przepisów u.p.d.o.f.”. Zdaniem sądu prowadzony najem w ramach umowy współpracy w celu pośrednictwa w prowadzeniu wynajmu ma zarobkowy charakter, czyli nastawiony jest na osiągnięcie zysku, w postaci czynszu, jednakże nie jest prowadzony w sposób zorganizowany. Sąd podkreślił, że „zorganizowany sposób działania w obrocie gospodarczym oznacza prowadzenie działalności w sposób metodyczny, systematyczny i uporządkowany, który wiąże się z planowanym charakterem działań i realizacją poszczególnych zamierzeń w sposób ciągły. Co prawda aktywność skarżącej koncentruje się na bieżącym opłacaniu wszelkich mediów związanych z lokalem, wyposażeniu lokalu oraz wymianie zużytych elementów wyposażenia, skarżąca jest również zobowiązana do zagwarantowania odpowiedniego stanu technicznego lokalu przez cały okres trwania umowy tym nie mniej (…) odległość jaka dzieli ją od lokalu mieszkalnego (…) uniemożliwia jej osobisty kontakt z osobami wynajmującymi mieszkanie”. W ocenie sądu skarżąca nie kierowała się profesjonalizmem a pragmatyzmem zawierając umowę z rzeczoną spółką. Trudno mówić o profesjonalizmie, gdy przedmiotem najmu jest jeden lokal o powierzchni 28m2, docelowo zakupiony z myślą o synu skarżącej. Skarżąca poza zawarciem umowy z ww. firmą nie podejmuje innych działań, które wskazywałyby na prowadzenie przez nią działalności gospodarczej w zakresie najmu. Nie można również powiedzieć, aby wynajmowanie mieszkania przez trzy miesiące podporządkowane było regułom opłacalności i zysku zważywszy, że przez pozostałe dziewięć miesięcy mieszkanie wymaga nakładów finansowych. W swej istocie rozmiar wynajmu (jedno mieszkanie) oraz brak powtarzalności i systematyczności (mieszkanie wynajmowane jest tylko w miesiącach letnich) nie wskazują na znamiona działalności gospodarczej. (źródło: PIT.pl)